aaa4
Dołączył: 13 Lut 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:03, 16 Cze 2017 Temat postu: horczak |
|
|
Ladnie pachniala. Byly to chyba perfumy "Dioris-simo". Mieszkala przy bulwarze Victora Hugo, w domu do dzis
pamietajacym splendor lat 1895-1905. Dysponowala mieszkaniem, w ktorym naliczylem trzy pokoje (plus
przedpokoj), ale musialo ich tam byc szesc. Wystroj wnetrza i umeblowanie sugerowaly dochody rzedu [link widoczny dla zalogowanych]
siedmiuset
lub osmiuset tysiecy frankow rocznie.
Rosalie usadowila mnie w bawialni, ktorej balkon wychodzil na wewnetrzny ogrod, gdzie rosly eukaliptusy oraz
palmy, i pozostawila mnie na [link widoczny dla zalogowanych]
kilka minut samego. Byl tam kominek, niskie, lakierowane na czarno, obite skora
fotele i szafka na trunki, ktorej oszklone drzwi pozwalaly dostrzec imponujacy rzad butelek.
Kiedy wrocila, stwierdzilem, ze poprawila szminka linie warg i przypudrowala policzki: Dzieki temu zdawala sie
byc niemal ladna.
Jej sherry bylo calkiem niezle - jak na moj gust troche za malo schlodzone - ale nie mialem smialosci dorzucac
don lodu.
-Czego moge od pana oczekiwac? - zapytala powoli, kiedy juz trzymalismy kieliszki w dloniach.
-To zalezy jedynie od pani oczekiwan - odparowalem. Zastanowila sie przez chwile.
Post został pochwalony 0 razy
|
|